W
słodkiej rzecznej wodzie żyła Pirania
Niewielu
ocalałych zwało ją Ania
We
dnie i w nocy swój czas przeznaczała
Na
niechlubną dla żywych czynność podgryzania
Skubała
wszystko i wszystkich do Zera
By
po spotkaniu z nią nikt się nie pozbierał
Nigdy
nie odchodziła głodna od bufetu
Gryzła
po kawałku do kostnego szkieletu
Nie
znała żadnego umiaru
Swoje
cele osiągała podstępnie… pomału
Wpierw
wzbudzała ogromne zaufanie
By
po uczcie zostawić oskubaną ofiarę na dnie
Była
bezwzględna, przed niczym się nie cofała
Gryzła
do bólu, krew dookoła tryskała
Uznawała
się za malarkę utalentowaną
Zdobiła
niebieską wodę czerwoną barwą
Niewielu
jej arcydzieła oglądało
Wszystko
po uczcie na dno opadało
Mało
kto przeżywał spotkanie z Anną
Grubą,
drapieżną Piranią zachłanną
PAMIĘTNIK PISARKI:
Dokładnie 11.07.2018 KŻ na białej kartce
zanotowane zostały postaci bajki dla dorosłych w następującej kolejności:
1. Lisek – Krzysiek –
Chytrusek zamieszkujący las
2. Owieczka – Alicja –
Odkrywca z wioski
3. Pirania - Ania – Zachłanna
z dna rzeki
4. Żuczek – Mareczek –
Kłębuszek wylegujący się na łące
Pierwsze zdanie na temat Piranii
brzmiało:
„Gruba Pirania Ania
Praktycznie wszystko pochłania” nie
zostało wykorzystane w ostatecznej wersji. Podobnie poniższy rym:
„Główne danie, deser, okruchy zżera,
Dopóki nie ujrzy pustego talerza” nie
znalazł zastosowania. Pierwsza myśl została zastąpiona zwrotami: bufetu –
szkieletu.
Kolejne zdania bajki to:
Oskubuje wszystko i wszystkich do zera
Rozerwie na strzępy, by nikt się nie
pozbierał
Nie ma żadnego umiaru
Doprowadza każdego do płaczu
Przed niczym się nie cofa
Niebezpieczna z niej istota
I choć uważa się za wybitnego managera
Kulturowo osiągnęła poziom poniżej zera
Można więc WYJŚĆ NA ZERO
Kierując się drapieżną karierą
Być wysoko na szczycie
Lecz iść jak zero przez życie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz