1. KRADZIEŻ POD OSŁONĄ NOCY
W osnutej
nocną mgłą metropolii rozległ się donośny dźwięk. Wybudzeni z błogiego snu
mieszkańcy próbowali zgadnąć, co się stało. Wyglądając przez okno dostrzegli
tylko ciemność okraszoną drobinkami pyłu. Dopiero nad ranem starsza Pani
burknęła pod nosem:
- Piłsudski zniknął. Ciekawe, kto za tym stoi?
To samo
pytanie zostało wielokrotnie powtórzone godzinę później przez zawiadomionych o
przestępstwie policjantów.
- Jak trzymetrowa statua mogła niepostrzeżenie zaginąć? Transport olbrzyma
ważącego wiele ton jest nie lada wyzwaniem. Nie mówiąc już o jego demontażu.
- Na pewno w południe wszystko się wyjaśni. Zadzwońcie do Starostwa i
Urzędu Miasta - zarządził mężczyzna w niebieskim mundurze.
Niestety
setka wykonanych telefonów do różnych instytucji państwowych nie przyniosła
zamierzonego efektu. Nikt nic nie wiedział. Sprawa urosła do takiej rangi, że
na miejsce zdarzenia przybył osobiście nadinspektor: Sławek Kołodziej, w
towarzystwie młodej protokolantki. Natychmiast rozpoczęły się czynności
dochodzeniowo-śledcze. Część policjantów została oddelegowana do
przesłuchiwania potencjalnych świadków zdarzenia. Dwie osoby w białych
kombinezonach zajęły się zbieraniem dowodów z pozostałości po pomniku.
Nadinspektor stał z boku i obserwował wykonywane przez podwładnych prace. Swoje
spostrzeżenia i uwagi wyrażał na głos, by stojąca przy nim dziewczyna mogła
wszystko zanotować. Wieczorem zorganizowano spotkanie, mające na celu ustalenie
faktów i wysnucie pierwszych teorii.
PAMIĘTNIK PISARKI:
20.02.2019 godz. 22:00 BL otrzymałam wiadomość sms o
konkursie dla pisarzy. Po regenerującej kąpieli zerknęłam na telefon i
dostrzegłam nieprzeczytaną wiadomość tekstową. Z jej treści dowiedziałam się,
że jest organizowany konkurs na opowiadanie z dreszczykiem. Trzeba było na
konkretny adres przesłać swój projekt. Organizatorzy konkursu dawali szansę na nakręcenie filmu /
serialu na podstawie przesłanej książki. Uznałam to za ciekawą propozycję i spełnienie mojego
największego marzenia jakim jest ekranizacja powieści sensacyjnych. W
latach 2007-2008 napisałam dwie powiązane ze sobą książki i stwierdziłam, że spełniają kryteria konkursu. Dalsze rozważania na ten temat przełożyłam na kolejny dzień. Położyłam się spać pełna nadziei, marząc o wydaniu własnych powieści sensacyjnych i staniu się sławną pisarką kryminałów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz